@Za dwie poprzednie płyty przecież.
O to to. Tak już mamy urządzony świat, że zanim ktoś dostanie najlepszą fuchę w kraju, musi się trochę pomęczyć przy mniejszych biznesach. A muzyków nie żałowałbym o tyle, że robienie muzyki znacznie staniało w porównaniu np. z latami 80. Dave Mustaine (sorry za lekko wiejski przykład) wspominał parę lat temu, że teraz to dzieciaki mają łatwo, bo już tani sprzęt brzmi zupełnie dobrze, nie to co za jego młodości.
A jeśli ktoś musi mieć magazyn sprzętu... to jego problem. Slash nie dlatego fajnie (kiedyś) grał że wydał 100k+ dolców na gibsony. I BTW znalazł tylko trzy, które go satysfakcjonowały.
O to to. Tak już mamy urządzony świat, że zanim ktoś dostanie najlepszą fuchę w kraju, musi się trochę pomęczyć przy mniejszych biznesach. A muzyków nie żałowałbym o tyle, że robienie muzyki znacznie staniało w porównaniu np. z latami 80. Dave Mustaine (sorry za lekko wiejski przykład) wspominał parę lat temu, że teraz to dzieciaki mają łatwo, bo już tani sprzęt brzmi zupełnie dobrze, nie to co za jego młodości.
A jeśli ktoś musi mieć magazyn sprzętu... to jego problem. Slash nie dlatego fajnie (kiedyś) grał że wydał 100k+ dolców na gibsony. I BTW znalazł tylko trzy, które go satysfakcjonowały.