@rockier
"No, to dość dyskusyjne"
Dyskusyjne to byłoby, gdybym napisał "już doszli". Natomiast już przy pracy nad "Please, Please Me" zademonstrowali, że ich ambicje wykraczają daleko poza coverowanie rnb i są zainteresowani komponowaniem i dopieszczaniem nagrania (w czym nieoczekiwanie odnaleźli bratnią duszę w sfrustrowanym realizatorze z Parlophone, którego korwinisci zwą Jerzym Marcinem).
"No, to dość dyskusyjne"
Dyskusyjne to byłoby, gdybym napisał "już doszli". Natomiast już przy pracy nad "Please, Please Me" zademonstrowali, że ich ambicje wykraczają daleko poza coverowanie rnb i są zainteresowani komponowaniem i dopieszczaniem nagrania (w czym nieoczekiwanie odnaleźli bratnią duszę w sfrustrowanym realizatorze z Parlophone, którego korwinisci zwą Jerzym Marcinem).