@amatil
"Jak to się ma"
Bardzo prosto. Psychiatryk nie jest dla nas "aversive" ale wręcz odwrotnie, to jest "apetitive". Każdy nurkuje tam w poszukiwaniu tzw. "lolkontentu", to źródło rozrywki, przyjemności i zabawy.
Vide: "Czytam prawicową publicystykę dla beki".
Na tej samej zasadzie jak my uznajemy prawicę za niedorozwiniętą intelektualnie i pocieszną, oni nas postrzegają jako najczystszy objaw zła, fekalium które napawa skrajnym obrzydzeniem, i to obrzydzenie napędza ich do działania.
Najciekawsze z tych nowych badań jest IMHO to, że te same zjawiska generują skrajne reakcje (i dlaczego).
"Jak to się ma"
Bardzo prosto. Psychiatryk nie jest dla nas "aversive" ale wręcz odwrotnie, to jest "apetitive". Każdy nurkuje tam w poszukiwaniu tzw. "lolkontentu", to źródło rozrywki, przyjemności i zabawy.
Vide: "Czytam prawicową publicystykę dla beki".
Na tej samej zasadzie jak my uznajemy prawicę za niedorozwiniętą intelektualnie i pocieszną, oni nas postrzegają jako najczystszy objaw zła, fekalium które napawa skrajnym obrzydzeniem, i to obrzydzenie napędza ich do działania.
Najciekawsze z tych nowych badań jest IMHO to, że te same zjawiska generują skrajne reakcje (i dlaczego).