@magdalena
"A jeszcze kilka lat temu w całej Polsce nie było ANI JEDNEJ knajpy z jedzeniem dla celiaków"
Jeszcze kilka lat temu w całej Polsce nie było czegoś takiego, jak hotel na szczycie góry - i w poszukiwaniu tej perwersyjnej radości, że się człowiek od razu budzi z zabójczym widokiem, musiałem jechać co najmniej na Słowację. I też narzekałem na ten brak w internecie. Ale nie uważam, że moje narzekanie sprawiło, że pojawiła się nasza oferta. Po prostu stajemy się coraz zamożniejszym społeczeństwem, więc opłaca nam się dogadzać na różne sposoby, żeby się dorwać do naszych portfeli.
"A jeszcze kilka lat temu w całej Polsce nie było ANI JEDNEJ knajpy z jedzeniem dla celiaków"
Jeszcze kilka lat temu w całej Polsce nie było czegoś takiego, jak hotel na szczycie góry - i w poszukiwaniu tej perwersyjnej radości, że się człowiek od razu budzi z zabójczym widokiem, musiałem jechać co najmniej na Słowację. I też narzekałem na ten brak w internecie. Ale nie uważam, że moje narzekanie sprawiło, że pojawiła się nasza oferta. Po prostu stajemy się coraz zamożniejszym społeczeństwem, więc opłaca nam się dogadzać na różne sposoby, żeby się dorwać do naszych portfeli.