@wo
"To ja przepraszam. Ja się w ogóle czuję ostatnio dziadkiem Wojtkiem, nie pasującym do mentalności współczesnego gracza."
Akurat wskazanie na samo zjawisko było prawidłowe. Ogromna rzesza, szczególnie azjatyckich, gier darmowych jest budowana właśnie wokół takiego sposobu monetyzowania - sama gra jest darmowa, ale bez płatnych dodatków ani rusz. Tylko przykład kiepski, bo Valve z Team Fortress 2 stara się jak może nie psuć sobie opinii "tych dobrych".
@wo
"Jak ja bym chciał pograć w single-playerowe "Left 4 Dead" - żeby po prostu w tej wspaniałej scenografii pojawiła się jakaś FABUŁA, w której stopniowo byśmy odtwarzali historię epidemii..."
Radzę pograć więcej ze znajomymi w jednej drużynie. Siłą Left 4 Dead jest tworzenie swojej własnej fabuły na podstawie reakcji innych graczy. Taka historia jest o wiele mocniejsza i "growa" niż narzucone z góry dialogi i cut-scenki. Z kumplami graliśmy 2 lata temu, a wciąż powtarzamy, również w podcaście, historie o tym, jak to kolega ciągle do mnie strzelał, bo wyglądałem jak zombie, a inny kumpel nas zostawił na pastwę zombie i ewakuował się helikopterem.
@pochłaniacz
Z Wiedźminem 2 jest ten problem, że ostatni akt już jest taki sobie. Pierwszy akt, we Flotsam, to prawdziwy majstersztyk. Pięknie wykonany hub, świetnie wykonany las (jeden z lepszych lasów ever, jest w moim woodtopie). Drugi akt też niezły, początek prawdziwie potężny.
@ramone.alcin
Batman też daje radę z zeszłego roku. No i można sprawdzić do tego prawdziwą konsolową perełkę, Enslaved.
"To ja przepraszam. Ja się w ogóle czuję ostatnio dziadkiem Wojtkiem, nie pasującym do mentalności współczesnego gracza."
Akurat wskazanie na samo zjawisko było prawidłowe. Ogromna rzesza, szczególnie azjatyckich, gier darmowych jest budowana właśnie wokół takiego sposobu monetyzowania - sama gra jest darmowa, ale bez płatnych dodatków ani rusz. Tylko przykład kiepski, bo Valve z Team Fortress 2 stara się jak może nie psuć sobie opinii "tych dobrych".
@wo
"Jak ja bym chciał pograć w single-playerowe "Left 4 Dead" - żeby po prostu w tej wspaniałej scenografii pojawiła się jakaś FABUŁA, w której stopniowo byśmy odtwarzali historię epidemii..."
Radzę pograć więcej ze znajomymi w jednej drużynie. Siłą Left 4 Dead jest tworzenie swojej własnej fabuły na podstawie reakcji innych graczy. Taka historia jest o wiele mocniejsza i "growa" niż narzucone z góry dialogi i cut-scenki. Z kumplami graliśmy 2 lata temu, a wciąż powtarzamy, również w podcaście, historie o tym, jak to kolega ciągle do mnie strzelał, bo wyglądałem jak zombie, a inny kumpel nas zostawił na pastwę zombie i ewakuował się helikopterem.
@pochłaniacz
Z Wiedźminem 2 jest ten problem, że ostatni akt już jest taki sobie. Pierwszy akt, we Flotsam, to prawdziwy majstersztyk. Pięknie wykonany hub, świetnie wykonany las (jeden z lepszych lasów ever, jest w moim woodtopie). Drugi akt też niezły, początek prawdziwie potężny.
@ramone.alcin
Batman też daje radę z zeszłego roku. No i można sprawdzić do tego prawdziwą konsolową perełkę, Enslaved.