@wo:
"Przodkowie nie tylko przeczuwali, ale nawet trzasnęli opowiadanie (...)"
To jest świetny argument, ale raczej na korzyść vontrompki. Przodkowie przeczuwali całą masę innych ciekawych rzeczy, kamień filozoficzny, somę czy wehikuły czasu tak dla przykładu. Byłoby oczywiście miło móc z nich skorzystać, ale póki co mamy tylko całkiem niezłą namiastkę Demona Drugiego Rodzaju. I ja się bardzo cieszę i doceniam ten fakt i jego kolosalne konsekwencje. I podobnie jak vontromka nie pamiętałem z którego to opowiadania. I google mi to uprzejmie powiedziały (traktując mnie zupełnie tak samo jak kogoś, kto nie wie że to Lem). A kiedy zechciałem sobie opowiadanie przypomnieć to skierowały mnie do odpowiedniego miejsca w sieci zupełnie tak samo jakby zrobiły komuś, kto nie ma na półce Cyberiady.
"Przodkowie nie tylko przeczuwali, ale nawet trzasnęli opowiadanie (...)"
To jest świetny argument, ale raczej na korzyść vontrompki. Przodkowie przeczuwali całą masę innych ciekawych rzeczy, kamień filozoficzny, somę czy wehikuły czasu tak dla przykładu. Byłoby oczywiście miło móc z nich skorzystać, ale póki co mamy tylko całkiem niezłą namiastkę Demona Drugiego Rodzaju. I ja się bardzo cieszę i doceniam ten fakt i jego kolosalne konsekwencje. I podobnie jak vontromka nie pamiętałem z którego to opowiadania. I google mi to uprzejmie powiedziały (traktując mnie zupełnie tak samo jak kogoś, kto nie wie że to Lem). A kiedy zechciałem sobie opowiadanie przypomnieć to skierowały mnie do odpowiedniego miejsca w sieci zupełnie tak samo jakby zrobiły komuś, kto nie ma na półce Cyberiady.