Sorry, że drugi raz, ale wyjaśnię, dlaczego Ella zasługuje na wspomnienie po wielekroć. Po pierwsze, śpiewa o Bobbym Darinie i Lousie Armstrongu jako wcześniejszych wykonawcach, więc to wykonanie intertekstualne. Po drugie, jest to jedna z bardziej znanych improwizacji w historii jazzu, a wykonanie z Berlina (jest ich kilka na youtube akurat znajdzie się np. to www.youtube.com/watch?v=hRyDB4RWJdw). Po trzecie, to właśnie za jazzowe wykonania Brechta Adorno znienawidził jazz, co jest bardzo ciekawym przypadkiem skrajnego snobizmu klasowego i rasowego wśród marksistów :)
↧