@wo
"Turyści w takich gotyckich katedrach potrafią się zachowywać w sposób budzący już mój niesmak. Żucie gumy i siorbanie z kubka wcale nie jest najbardziej drastycznym przykładem."
No więc w Bolandzie turysta niekulturalnie zachowujący się w kościele to a) gimbus na klasowej wycieczce, a jeśli dorosły to na 99% b) katolik, w dodatku z rodziną.
W innych krajach inne zwyczaje, we Francji np widziałem w katedrze popielniczki. W Rzymie spocone pielgrzymki zmęczone upałem i popierniczaniem od rana po zabytkach nie są wcale lepsze od protestantów z USA, czy zeświecczonych Brytyjczyków i wymóg zakładania dłuższych gaci nie robi wielkiej różnicy, w każdym razie w sezonie.
Wracając do pozdrowień, wydaje mi się, że "dzień dobry proszę xiędza" jest wystarczająco kulturalne z mojej strony. Z drugiej strony brzmi to ideologicznie niepoprawnie mam wrażenie. Były jakieś wytyczne dla towarzyszy i towarzyszek w tej materii? Obywatelu?
Tu coś o panu papieżu: czytelnia.pwn.pl/o_panach_i_paniach/
A tak przy okazji hitem jest dla mnie żałobny strój kobiety podczas oficjalnej audiencji z papieżem. Przy tej okazji przypominają mi się komentarze różnych ojców i doktorów kościoła na temat kobiet, ale nie mogę znaleźć linku.
"Turyści w takich gotyckich katedrach potrafią się zachowywać w sposób budzący już mój niesmak. Żucie gumy i siorbanie z kubka wcale nie jest najbardziej drastycznym przykładem."
No więc w Bolandzie turysta niekulturalnie zachowujący się w kościele to a) gimbus na klasowej wycieczce, a jeśli dorosły to na 99% b) katolik, w dodatku z rodziną.
W innych krajach inne zwyczaje, we Francji np widziałem w katedrze popielniczki. W Rzymie spocone pielgrzymki zmęczone upałem i popierniczaniem od rana po zabytkach nie są wcale lepsze od protestantów z USA, czy zeświecczonych Brytyjczyków i wymóg zakładania dłuższych gaci nie robi wielkiej różnicy, w każdym razie w sezonie.
Wracając do pozdrowień, wydaje mi się, że "dzień dobry proszę xiędza" jest wystarczająco kulturalne z mojej strony. Z drugiej strony brzmi to ideologicznie niepoprawnie mam wrażenie. Były jakieś wytyczne dla towarzyszy i towarzyszek w tej materii? Obywatelu?
Tu coś o panu papieżu: czytelnia.pwn.pl/o_panach_i_paniach/
A tak przy okazji hitem jest dla mnie żałobny strój kobiety podczas oficjalnej audiencji z papieżem. Przy tej okazji przypominają mi się komentarze różnych ojców i doktorów kościoła na temat kobiet, ale nie mogę znaleźć linku.