Ludzie jeszcze mówią "panie władzo"? Ugh, w życiu bym tak nie powiedział. No i do sędziego, profesora, doktora czy mecenasa zwracałbym się tak jedynie w sytuacji oficjalnej. Jako ateista nie bywam (na szczęście) w sytuacjach oficjalnych z funkcjonariuszami Watykanu. Nie widzisz tej subtelnej różnicy?
↧