@Mr Prawo Jazdy
Być może coś więcej niż legenda, irlandzka drogówka zgarnęła za to IgNobla w dziedzinie literatury (link do wiadomości BBC; SFW).
Sam słyszałem taką anegdotkę: w Iranie niedługo przed rewolucją (już się robiło niestabilnie) podróżny z Polski chciał wymienić w banku miejscową walutę na dolary. Urzędnik w okienku, patrząc mu znacząco w oczy, pisał powoli na kartce: "ZIELONE NIE MA". Podróżnemu przyszło do głowy, że urzędnik nie wiadomo skąd zna łamany polski i w ten konspiracyjny sposób chce go zawiadomić, że w banku zabrakło dolarów. Okazało się, że dolarów było w bród, a urzędnik tylko spisywał z paszportu dane, które wziął za imię i nazwisko (zielonookiego podróżnego bez znaków szczególnych).
Być może coś więcej niż legenda, irlandzka drogówka zgarnęła za to IgNobla w dziedzinie literatury (link do wiadomości BBC; SFW).
Sam słyszałem taką anegdotkę: w Iranie niedługo przed rewolucją (już się robiło niestabilnie) podróżny z Polski chciał wymienić w banku miejscową walutę na dolary. Urzędnik w okienku, patrząc mu znacząco w oczy, pisał powoli na kartce: "ZIELONE NIE MA". Podróżnemu przyszło do głowy, że urzędnik nie wiadomo skąd zna łamany polski i w ten konspiracyjny sposób chce go zawiadomić, że w banku zabrakło dolarów. Okazało się, że dolarów było w bród, a urzędnik tylko spisywał z paszportu dane, które wziął za imię i nazwisko (zielonookiego podróżnego bez znaków szczególnych).