Zwracam uwagę na specyficzną strukturę tego rodzaju wynurzeń. Podobne publikował w Rzeczpospolitej Janke. Tzn. Tytuł wskazuje na krytykę (o mój Boże co za wydarzenie!, będzie się je wspominać latami!) prezesa/PiSu, 4/5 tekstu zawiera krytykę, wyszydzanie Tuska i PO - można mieć wrażenie, że coś pomylono przy publikacji - ale potem... kilka zdań (jakieś 1/5 tekstu) o które chodzi.
↧