@meisels
Ten artykuł niestety sam sobie przeczy. W jednym miejscu jest informacja: "the increased prices for futures initially led to small price increases on spot markets; sellers delayed sales in anticipation of more price increases;", co powinno doprowadzić do wzrostu zapasów, a w drugim miejscu pisze "even though maize stocks were
low, production remained high". Przyznaję dla uczciwości że w pierwszym fragmencie nie było mowy tylko o "maize" (kukurydza?).
O tym dokładnie pisał Krugman - gdybyśmy mieli sytuację jak z rynkiem srebra i braćmi Hunt w latach 70-tych, wszystko byłoby jasne, bo w tamtym przypadku cena równo szła z zapasami. Jak rozumiem teraz zapasy nie rosną.
Jak pisałem - trzeba by wykazać mechanizm transmisyjny między rynkiem futures a rynkami fizycznych dóbr. Mam wrażenie że to raczej futures podążają za cenami rynkowymi, stąd chętnie bym zobaczył analizę z której wynika że jest odwrotnie. Jak dotąd takiej brak.
Ten artykuł niestety sam sobie przeczy. W jednym miejscu jest informacja: "the increased prices for futures initially led to small price increases on spot markets; sellers delayed sales in anticipation of more price increases;", co powinno doprowadzić do wzrostu zapasów, a w drugim miejscu pisze "even though maize stocks were
low, production remained high". Przyznaję dla uczciwości że w pierwszym fragmencie nie było mowy tylko o "maize" (kukurydza?).
O tym dokładnie pisał Krugman - gdybyśmy mieli sytuację jak z rynkiem srebra i braćmi Hunt w latach 70-tych, wszystko byłoby jasne, bo w tamtym przypadku cena równo szła z zapasami. Jak rozumiem teraz zapasy nie rosną.
Jak pisałem - trzeba by wykazać mechanizm transmisyjny między rynkiem futures a rynkami fizycznych dóbr. Mam wrażenie że to raczej futures podążają za cenami rynkowymi, stąd chętnie bym zobaczył analizę z której wynika że jest odwrotnie. Jak dotąd takiej brak.