@bramki i inwigilacja
Utrata prywatnosci to oczywiscie rzecz smutna i powazna, ale z drugiej strony fotoradary cykajace nas tu i owdzie to zjawisko powszechne, z ktorym jak sie zdaje niepredko przyjdzie nam sie rozstac.
Tak wiec jest to juz tylko kwestia odpowiedniego oprogramowania zliczajacego wjazdy i zjazdy z autostrady i wysylajacego rachunek na odpowiedni adres. Moglaby sie ostac ewentualnie jedna tradycyjna bramka dla gosci z zagranicy i tych, ktorzy nie zyczyliby sobie bycia zliczanym przez system.
Brzmi to sensownie? Zaleta w stosunku do viatolla jest brak koniecznosci posiadania urzadzenia, wada pewnie to samo, bo w jakims celu tego urzadzenia wymagaja, choc technologicznie odczytanie numeru z tablicy chyba nas juz nie przerasta? Zostaje tez problem ochrony danych osobowych, ale on pojawia sie tez przy viatollu.
Utrata prywatnosci to oczywiscie rzecz smutna i powazna, ale z drugiej strony fotoradary cykajace nas tu i owdzie to zjawisko powszechne, z ktorym jak sie zdaje niepredko przyjdzie nam sie rozstac.
Tak wiec jest to juz tylko kwestia odpowiedniego oprogramowania zliczajacego wjazdy i zjazdy z autostrady i wysylajacego rachunek na odpowiedni adres. Moglaby sie ostac ewentualnie jedna tradycyjna bramka dla gosci z zagranicy i tych, ktorzy nie zyczyliby sobie bycia zliczanym przez system.
Brzmi to sensownie? Zaleta w stosunku do viatolla jest brak koniecznosci posiadania urzadzenia, wada pewnie to samo, bo w jakims celu tego urzadzenia wymagaja, choc technologicznie odczytanie numeru z tablicy chyba nas juz nie przerasta? Zostaje tez problem ochrony danych osobowych, ale on pojawia sie tez przy viatollu.