Akurat na te kilkanaście przetargów unieważnionych wtedy razem z Radomiem to gdyby nawet i wszyscy poszli do sądu (a nie wszyscy pójdą bo przetargi były na różnym etapie zaawansowania i mało kto będzie miał równie duże podstawy jak Dragados tutaj) i gdyby wszystkie te przetargi rząd musiałby rozstrzygnąć i zapłacić to nic by się kompletnie nie stało i spokojnie by kasę znaleźli bo nie byłaby wcale taka duża, kilka miliardów co najwyżej. O ile dobrze pamiętam przetargi te padły ofiarą sraczki przed-noworocznej w minfinie związanej z obawą o przekroczenie progu ostrożnościowego i koniecznymi wtedy cięciami w budżecie. Obecnie nie ma takiego zagrożenia i mogliby spokojnie te drogi wybudować. Gdyby chcieli, czego wcale nie jestem pewien bo nie wygląda by komukolwiek zależało. Jedyna droga na której temu rządowi zależy to te 20 kilometrów pod Żyrardowem, na resztę leją. A akurat połączenie dwóch gotowych kawałków S7 między Radomiem a Skarżyskiem by się bardzo przydało, szczególnie że na rychły upgrade gierkówki poza Piotrkowem się nie zanosi.
↧