Co do DRMów wymagających połączenia z internetem. Ogólnie nie mam nic przeciwko, jeśli jest ono wymagane do uruchomienia aplikacji. Jednak, jeśli gra opiera się o tryb Single Player, to ciągłe połączenie jest nieco denerwujące. Po pierwszym uruchomieniu gry na Steam w większości przypadków można przejść w tryb offline i uruchamiać Steam oraz daną grę bez połączenia. Tracimy wówczas zapisy w chmurze czy informacje o aktualizacjach. Ale możemy grać gdziekolwiek jesteśmy.
W czasach szybkich komputerów przenośnych rozumiem osoby, które narzekają, że nie mogą zagrać w grę, bo wymagana jest jakość połączenia 3G a nie E...
Zresztą - Ubisoft wprowadził takie zabezpieczenie (always online) i powoli się z niego wycofuje. Woli stosować inne środki zabezpieczające.
Moje doświadczenie jest takie, że zarówno przy Ubi (Settlers 7) jak i przy Blizzard (Diablo 3) natrafiłem na problemy z uruchomieniem swoich oryginałów. Oczywiście nikt nie jest bezawaryjny - ale należy minimalizować obszar faila.
Należy również pamiętać, że SecuROM, Tages, Starforce, ProtectDisc, LaserLock czy upadły już SafeDisc w wersjach hardware (płyta w napędzie) odchodzą już w zapomnienie. Zastąpiły ich szybsze i lepsze wersje OnLine. Aktywacja online, zabezpieczanie zbiorów, release check control, stub exe, etc - duże pole manewru. Producenci wersji fizycznych dzięki choćby RCC i SE mogą spać spokojnie przed premierą, gdyż master nie zawiera zbiorów wykonywalnych lub zawiera je ale w formie niemożliwej (lub bardzo nieopłacalnej) do złamania.
W czasach szybkich komputerów przenośnych rozumiem osoby, które narzekają, że nie mogą zagrać w grę, bo wymagana jest jakość połączenia 3G a nie E...
Zresztą - Ubisoft wprowadził takie zabezpieczenie (always online) i powoli się z niego wycofuje. Woli stosować inne środki zabezpieczające.
Moje doświadczenie jest takie, że zarówno przy Ubi (Settlers 7) jak i przy Blizzard (Diablo 3) natrafiłem na problemy z uruchomieniem swoich oryginałów. Oczywiście nikt nie jest bezawaryjny - ale należy minimalizować obszar faila.
Należy również pamiętać, że SecuROM, Tages, Starforce, ProtectDisc, LaserLock czy upadły już SafeDisc w wersjach hardware (płyta w napędzie) odchodzą już w zapomnienie. Zastąpiły ich szybsze i lepsze wersje OnLine. Aktywacja online, zabezpieczanie zbiorów, release check control, stub exe, etc - duże pole manewru. Producenci wersji fizycznych dzięki choćby RCC i SE mogą spać spokojnie przed premierą, gdyż master nie zawiera zbiorów wykonywalnych lub zawiera je ale w formie niemożliwej (lub bardzo nieopłacalnej) do złamania.