@pohjois
"Myślę, że rozwiązaniem byłoby wprowadzenie 40 godzinnego tygodnia pracy w szkołach, ale w zamian zorganizowanie nauczycielom porządnych miejsc pracy własnej w szkole, tak żeby klasówek nie musieli nosić do domu."
He, he - zdaje się Chętkowski wspominał, że parę gmin próbowało zamienić nauczycielom KN na Kodeks Pracy, po czym okazało się, że nie warto - koszty organizacji porządnego (w rozumieniu KP) stanowiska pracy przewyższyły oszczędności związane z likwidacją wymogów Karty.
Karta oznacza też cichą zgodę na brak szafki pracowniczej, pracę przy 1/10 komputera albo na ćwierci biurka.
"Myślę, że rozwiązaniem byłoby wprowadzenie 40 godzinnego tygodnia pracy w szkołach, ale w zamian zorganizowanie nauczycielom porządnych miejsc pracy własnej w szkole, tak żeby klasówek nie musieli nosić do domu."
He, he - zdaje się Chętkowski wspominał, że parę gmin próbowało zamienić nauczycielom KN na Kodeks Pracy, po czym okazało się, że nie warto - koszty organizacji porządnego (w rozumieniu KP) stanowiska pracy przewyższyły oszczędności związane z likwidacją wymogów Karty.
Karta oznacza też cichą zgodę na brak szafki pracowniczej, pracę przy 1/10 komputera albo na ćwierci biurka.