Wetnę się z offtopikiem dawno minionym, apropos Skandynawii na rowerze, wymaga uściślenia:
@krissto
"Niemożliwe, nawet jak jedziesz 100 km dziennie to daje 100 dni. Nie wierzę, że ktoś jest w stanie zabrać na rower żarcie na 100 dni. Nawet jak jesteś jakimś Uwe Raabem i jedziesz 200 km dziennie to i tak masz 50 dni jazdy. Niemożliwe."
Sprawdziłem u źródła, rzeczywiście nie 10k tylko trochę ponad 5k, 10k to było liczone razem z częścią przejechaną samochodem - rowerami jechali z Helsinek na Nordkapp i stamtąd w dół Norwegii do Oslo. Zajęło im 6 tygodni, ale robili przerwy. Co do żarcia kupowali na miejscu chleb i owoce/warzywa jeśli się dało, reszta jechała z Polski. Podobno max jednego dnia zrobili prawie 300km ale nie wiem czy nie ściemnia.![]()
![]()
@krissto
"Niemożliwe, nawet jak jedziesz 100 km dziennie to daje 100 dni. Nie wierzę, że ktoś jest w stanie zabrać na rower żarcie na 100 dni. Nawet jak jesteś jakimś Uwe Raabem i jedziesz 200 km dziennie to i tak masz 50 dni jazdy. Niemożliwe."
Sprawdziłem u źródła, rzeczywiście nie 10k tylko trochę ponad 5k, 10k to było liczone razem z częścią przejechaną samochodem - rowerami jechali z Helsinek na Nordkapp i stamtąd w dół Norwegii do Oslo. Zajęło im 6 tygodni, ale robili przerwy. Co do żarcia kupowali na miejscu chleb i owoce/warzywa jeśli się dało, reszta jechała z Polski. Podobno max jednego dnia zrobili prawie 300km ale nie wiem czy nie ściemnia.
