"Powody, dla których bohater odrzuca pokusę, pozostają niejasne."
A może kluczem jest po prostu etyka zawodowa? Termin obecnie prawie zupełnie zapomniany...
"Glenn Ford nie wygląda na zdemoralizowanego. Może jednak sprawiedliwiej byłoby go wypuścić"
No tak: "czymże jest obrabowanie banku wobec założenia banku...". W finale zresztą Ben Wade pomaga Danowi, ale uznając raczej jego racje indywidualne, a nie swoje winy wobec społeczeństwa.
Zresztą następny film do odświeżenia...
"No właśnie to wcale nie pasuje do wielu klasycznych westernów [...]"
Fakt, ale poruszamy się w kręgu najlepszych reprezentantów gatunku, czyli prawie z założenia naruszających konwencje. Niektóre bajki też źle się kończą. Zresztą, to chyba dobrze, jeśli bohater nie jest taką chodzącą doskonałością, bo z takim trudno się utożsamiać, no gogusiowaty po prostu jest (wczesny Bond, Superman etc.).
PS. "Rio Bravo" cały czas genialne...
![]()
![]()
A może kluczem jest po prostu etyka zawodowa? Termin obecnie prawie zupełnie zapomniany...
"Glenn Ford nie wygląda na zdemoralizowanego. Może jednak sprawiedliwiej byłoby go wypuścić"
No tak: "czymże jest obrabowanie banku wobec założenia banku...". W finale zresztą Ben Wade pomaga Danowi, ale uznając raczej jego racje indywidualne, a nie swoje winy wobec społeczeństwa.
Zresztą następny film do odświeżenia...
"No właśnie to wcale nie pasuje do wielu klasycznych westernów [...]"
Fakt, ale poruszamy się w kręgu najlepszych reprezentantów gatunku, czyli prawie z założenia naruszających konwencje. Niektóre bajki też źle się kończą. Zresztą, to chyba dobrze, jeśli bohater nie jest taką chodzącą doskonałością, bo z takim trudno się utożsamiać, no gogusiowaty po prostu jest (wczesny Bond, Superman etc.).
PS. "Rio Bravo" cały czas genialne...
