@sheik.yerbouti:
"A myślałem, że siec naczyń krwionośnych+monitorowanie przepływu krwi to już szczelne i skuteczne rozwiązanie."
Znaczy ja nie jestem żadnym ekspertem od biometrii i możliwe że jakieś naprawdę dobre skanery gdzieś tam na rynku jest. Z drugiej jednak strony nie jestem ekespertem, bo nie muszę nim być - po prostu takich systemów nie spotykam w mojej pracy prawie nigdzie - a to też o czymś świadczy - że albo się nie sprawdza, albo zbyt drogie w stosunku do korzyści.
Układ żył (to o siatkówcę) jest chyba jedną z lepszych cech biometrycznych i najtrudniej to zebrać od ofiary i podrobić, ale niestety nadal się da podrobić (może @ramone podrzuci źródło), a oko wyklucza wiele innych technik - choćby badanie pulsowania krwi, bo nikt nie chce, żeby mu jakieś dziwne czujniki oka dotykały (tu nam wkracza akspekt psychologiczny pomiaru). Pulsowanie krwi to w palcu, ale też musi być do tego dobry czujnik, żeby to zmierzyć - na dodatek to cecha binarna czyli pulsowanie w palcu pana A i pani B to dla czujnika po prostu pulsowanie - jak założymy lewe odciski na swoje palce to pulsowanie nic nam nie da. Cały czas rzecz jasna mówimy o pomiarze stricte biologicznym bo na poziomie sieci to się wszystko i tak sprowadza do paczki danych.
Co do tej użyteczności (biometria, interfejsy VR) - to chyba taki powszechny problem że próbujemy żenić interfejs ludzki z komputerowym i średnio nam to wychodzi - owszem, idzie coraz lepiej, ale nadal to 3 kroki za tym, co zrobisz klawiaturą, myszką i certyfikatem elektronicznym - bo to ma lepsze przełożenie na rzeczywistość komputera.
A te interfejsy z machaniem rękami to się akurat fajnie mogą sprawdzić w medycynie - ale to już lecę w kolejny offtopic - kolega ostatnio zajmował się takim robotem medycznym, gdzie ruchami palców w 3D sterowałeś ramieniem robota chirirgicznego z odpowiednim przeskalowaniem w dół z 1cm na 1mm.Image may be NSFW.
Clik here to view.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
"A myślałem, że siec naczyń krwionośnych+monitorowanie przepływu krwi to już szczelne i skuteczne rozwiązanie."
Znaczy ja nie jestem żadnym ekspertem od biometrii i możliwe że jakieś naprawdę dobre skanery gdzieś tam na rynku jest. Z drugiej jednak strony nie jestem ekespertem, bo nie muszę nim być - po prostu takich systemów nie spotykam w mojej pracy prawie nigdzie - a to też o czymś świadczy - że albo się nie sprawdza, albo zbyt drogie w stosunku do korzyści.
Układ żył (to o siatkówcę) jest chyba jedną z lepszych cech biometrycznych i najtrudniej to zebrać od ofiary i podrobić, ale niestety nadal się da podrobić (może @ramone podrzuci źródło), a oko wyklucza wiele innych technik - choćby badanie pulsowania krwi, bo nikt nie chce, żeby mu jakieś dziwne czujniki oka dotykały (tu nam wkracza akspekt psychologiczny pomiaru). Pulsowanie krwi to w palcu, ale też musi być do tego dobry czujnik, żeby to zmierzyć - na dodatek to cecha binarna czyli pulsowanie w palcu pana A i pani B to dla czujnika po prostu pulsowanie - jak założymy lewe odciski na swoje palce to pulsowanie nic nam nie da. Cały czas rzecz jasna mówimy o pomiarze stricte biologicznym bo na poziomie sieci to się wszystko i tak sprowadza do paczki danych.
Co do tej użyteczności (biometria, interfejsy VR) - to chyba taki powszechny problem że próbujemy żenić interfejs ludzki z komputerowym i średnio nam to wychodzi - owszem, idzie coraz lepiej, ale nadal to 3 kroki za tym, co zrobisz klawiaturą, myszką i certyfikatem elektronicznym - bo to ma lepsze przełożenie na rzeczywistość komputera.
A te interfejsy z machaniem rękami to się akurat fajnie mogą sprawdzić w medycynie - ale to już lecę w kolejny offtopic - kolega ostatnio zajmował się takim robotem medycznym, gdzie ruchami palców w 3D sterowałeś ramieniem robota chirirgicznego z odpowiednim przeskalowaniem w dół z 1cm na 1mm.Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Clik here to view.
