@magikal
"A nie o to, że gdyby składkę zdrowotną włączyć do PIT, to wydatki na ochronę zdrowia byłyby bardziej elastyczne, bo zamiast zmieniać politycznie problematyczną składkę zdrowotną, możnaby inaczej rozdzielić budżet? I np. wydać znacznie więcej dołączając do grupy krajów rozwijających się (bo do rozwiniętych jeszcze sporo brakuje). Por. wykresy 10 i 11, ss. 27-28, www.mg.gov.pl/files/upload/15753/Oceny%20i%20rekomendacje%20OECD%20dla%20Polski.pdf"
Nie. Obstawiam że byłoby dokładnie odwrotnie. Obecne rozwiązanie przynajmniej gwarantuje że składka nie zostanie zmniejszona. No może nie gwarantuje ale wymagałoby to politycznego samobójstwa. Gdyby rząd miał co roku w budżecie ustalać ile wydać na zdrowie to zaraz by się zaczęło oszczędzanie - budżet jest na tyle spasłym i zawiłym tomiszczem że dużo łatwiej byłoby ukryć mniejsze wydatki na zdrowie. Obecny system należy zostawić plus podnieść składki. Może być w picie, może być poza, to już do dyskusji.![]()
![]()
"A nie o to, że gdyby składkę zdrowotną włączyć do PIT, to wydatki na ochronę zdrowia byłyby bardziej elastyczne, bo zamiast zmieniać politycznie problematyczną składkę zdrowotną, możnaby inaczej rozdzielić budżet? I np. wydać znacznie więcej dołączając do grupy krajów rozwijających się (bo do rozwiniętych jeszcze sporo brakuje). Por. wykresy 10 i 11, ss. 27-28, www.mg.gov.pl/files/upload/15753/Oceny%20i%20rekomendacje%20OECD%20dla%20Polski.pdf"
Nie. Obstawiam że byłoby dokładnie odwrotnie. Obecne rozwiązanie przynajmniej gwarantuje że składka nie zostanie zmniejszona. No może nie gwarantuje ale wymagałoby to politycznego samobójstwa. Gdyby rząd miał co roku w budżecie ustalać ile wydać na zdrowie to zaraz by się zaczęło oszczędzanie - budżet jest na tyle spasłym i zawiłym tomiszczem że dużo łatwiej byłoby ukryć mniejsze wydatki na zdrowie. Obecny system należy zostawić plus podnieść składki. Może być w picie, może być poza, to już do dyskusji.
