@jerzman
"co z tego, że Muniek śpiewa, skoro żal tego słuchać"
Przysłowiowy Muniek był tylko przykładem, jako że użył go badzior-seksista z zapomnianego dawno przez wszystkich zespołu. Ja tam osobiście T-Love lubię, nawet ich późniejsze płyty, ale to nie jest przecież mój główny argument, tylko moje prywatne irracjonalne zboczenie. Rap to bardzo oryginalny, świeży i kreatywny nurt muzyczny. W Polsce został opanowany przez facetów bez charyzmy. Szczerość i autentyczność została zabita przez komerchę, arogancję i wyrachowanie. Dla mnie skończył się, gdy Magik wyskoczył przez okno. I sorry jeżeli Cię uraziłem, ja naprawdę doceniam nawet dziś kreatywne rzeczy w polskim rapie, ale prywatnie po cichu mam radochę, że to prymitywne przekrzykiwanie się, że moje osiedle jest lepsze niż twoje, a nasza ekipa rozpierdzieli na fristajlu waszą ekipę, wygasło. Na zgliszczach mogą wyrosnąć kwiatki, hip-hop miesza się z innymi stylami i bardzo dobrze. Zaczyna się robić ciekawie.![]()
![]()
"co z tego, że Muniek śpiewa, skoro żal tego słuchać"
Przysłowiowy Muniek był tylko przykładem, jako że użył go badzior-seksista z zapomnianego dawno przez wszystkich zespołu. Ja tam osobiście T-Love lubię, nawet ich późniejsze płyty, ale to nie jest przecież mój główny argument, tylko moje prywatne irracjonalne zboczenie. Rap to bardzo oryginalny, świeży i kreatywny nurt muzyczny. W Polsce został opanowany przez facetów bez charyzmy. Szczerość i autentyczność została zabita przez komerchę, arogancję i wyrachowanie. Dla mnie skończył się, gdy Magik wyskoczył przez okno. I sorry jeżeli Cię uraziłem, ja naprawdę doceniam nawet dziś kreatywne rzeczy w polskim rapie, ale prywatnie po cichu mam radochę, że to prymitywne przekrzykiwanie się, że moje osiedle jest lepsze niż twoje, a nasza ekipa rozpierdzieli na fristajlu waszą ekipę, wygasło. Na zgliszczach mogą wyrosnąć kwiatki, hip-hop miesza się z innymi stylami i bardzo dobrze. Zaczyna się robić ciekawie.
