"Beatlesi odnieśli sukces dlatego że byli oryginalni"
Bzdura. Odnieśli sukces dlatego, że imitowali. Dopiero sukces pozwolił im na oryginalność.
Nie na temat ACTA, ale mam nieco inne zdanie na temat Batlesów. Otóż (moim zdaniem) najbardziej oryginalni i awangardowi, byli w 1964 roku, kiedy ich "A Hard Days Night" stanowił całkowicie odmienny rodzaj muzyki od tego, jeszcze rok wcześniej, kopiowanego zza oceanu. Wbrew temu co się ogólnie sądzi, nowoczesnego rocka nie wymyśliło Kinks z "You Really Got Me" (wydane w 64.08.04) a właśnie Beatlesi w wydanym prawie pół roku wcześniej (64.03.20) "You Can't Do That". Co do późniejszych czasów można się spierać, czy płynęli na fali czy też wyprzedzali falę. W 1964 byli, jeszcze raz zaznaczam - moim zdaniem, najbardziej nowoczesnym zespołem na planecie.
Bzdura. Odnieśli sukces dlatego, że imitowali. Dopiero sukces pozwolił im na oryginalność.
Nie na temat ACTA, ale mam nieco inne zdanie na temat Batlesów. Otóż (moim zdaniem) najbardziej oryginalni i awangardowi, byli w 1964 roku, kiedy ich "A Hard Days Night" stanowił całkowicie odmienny rodzaj muzyki od tego, jeszcze rok wcześniej, kopiowanego zza oceanu. Wbrew temu co się ogólnie sądzi, nowoczesnego rocka nie wymyśliło Kinks z "You Really Got Me" (wydane w 64.08.04) a właśnie Beatlesi w wydanym prawie pół roku wcześniej (64.03.20) "You Can't Do That". Co do późniejszych czasów można się spierać, czy płynęli na fali czy też wyprzedzali falę. W 1964 byli, jeszcze raz zaznaczam - moim zdaniem, najbardziej nowoczesnym zespołem na planecie.