@wo: A mogę tak trochę off-topic zapytać, gdzie stawiasz granicę? Z jednej strony piszesz, że "NIE MA TAKICH SYTUACJI", w których tortury są dopuszczalne; z drugiej --- "jeśli pracodawcy swoich [kilerów] będą mieć na pewno - to co mają robić pracownicy? Dać się pokornie bić i zastraszać? Jako jedyni mają grać fair? Dlaczego?" Moim zdaniem jest pewna analogia między tymi dwiema sytuacjami. Jasne, tortury są umiarkowanie (jeśli w ogóle) skuteczne, ale też zabijanie "kapitalistów" niekoniecznie przekłada się na poprawę warunków pracy. Ciekaw jestem, czy się z tym zgadzasz.
Ja bym chyba w obu sytuacjach twierdził kategorycznie "nie, to jest niedopuszczalne". Ale chyba w obu bym dodał małym druczkiem, że w sumie rozumiem, że w pewnych bardzo wyjątkowych sytuacjach można ewentualnie rozważyc przymknięcie oka.
Ja bym chyba w obu sytuacjach twierdził kategorycznie "nie, to jest niedopuszczalne". Ale chyba w obu bym dodał małym druczkiem, że w sumie rozumiem, że w pewnych bardzo wyjątkowych sytuacjach można ewentualnie rozważyc przymknięcie oka.