@kto.zajal.moj.login
"Przecież sam sobie przeczysz. Amatorowi jest łatwiej, bo ma wygodne narzędzia z porządnym UI, mnóstwo informacji w internecie i parę poziomów abstrakcji. Chociaż jeśli dalej chce działać na poziomie sprzętu to przecież może."
Mógłbym wiedzieć, w którym roku zaczynałeś? Bo chyba tu jest źródło niezrozumienia.
Gdy pierwszy raz w życiu usiadłem przy komputerze (C64), a rok był 1984, to od razu i bez pomocy mogłem zacząć stukać jakiś programik i nawet coś zaraz zaczynało działać. A wcześniej tylko cos tam piąte przez dziesiąte przeczytałem. Spróbuj dzis posadzić kogoś podobnie świeżego przy pececie, nawet wystartuj mu jakies IDE, na przykład Eclipse. Przecież zginie wśród okienek, najpierw trzeba mu będzie sporo pokazać. A jak mu najpierw każesz te Eclipse zainstalować...
"Profescjonaliscie też jest łatwiej programować, choć oczywiście trudniej coś sprzedać. Ale to już zupełnie inna bajka niż twierdzić ze20 lat temu programowało się łatwiej."
Moją tezą nie jest że programowanie zrobiło się trudniejsze, tylko że znacznie wzrosły bariery wejścia dla amatorów. Kompletną, nie za dużą aplikację w standardach roku 1988 w 1988 zaczynający od zera amator mogł zrobić łatwiej i szybciej niż aplikację w standardach roku 2012 w 2012.
Ba, nawet doświadczonemu programiście wejść w całkiem nową działkę może być trudniej, niż amatorowi zacząć w 1988.
"Przecież sam sobie przeczysz. Amatorowi jest łatwiej, bo ma wygodne narzędzia z porządnym UI, mnóstwo informacji w internecie i parę poziomów abstrakcji. Chociaż jeśli dalej chce działać na poziomie sprzętu to przecież może."
Mógłbym wiedzieć, w którym roku zaczynałeś? Bo chyba tu jest źródło niezrozumienia.
Gdy pierwszy raz w życiu usiadłem przy komputerze (C64), a rok był 1984, to od razu i bez pomocy mogłem zacząć stukać jakiś programik i nawet coś zaraz zaczynało działać. A wcześniej tylko cos tam piąte przez dziesiąte przeczytałem. Spróbuj dzis posadzić kogoś podobnie świeżego przy pececie, nawet wystartuj mu jakies IDE, na przykład Eclipse. Przecież zginie wśród okienek, najpierw trzeba mu będzie sporo pokazać. A jak mu najpierw każesz te Eclipse zainstalować...
"Profescjonaliscie też jest łatwiej programować, choć oczywiście trudniej coś sprzedać. Ale to już zupełnie inna bajka niż twierdzić ze20 lat temu programowało się łatwiej."
Moją tezą nie jest że programowanie zrobiło się trudniejsze, tylko że znacznie wzrosły bariery wejścia dla amatorów. Kompletną, nie za dużą aplikację w standardach roku 1988 w 1988 zaczynający od zera amator mogł zrobić łatwiej i szybciej niż aplikację w standardach roku 2012 w 2012.
Ba, nawet doświadczonemu programiście wejść w całkiem nową działkę może być trudniej, niż amatorowi zacząć w 1988.