@remo
"wyjeżdżam spod bloku, skręcam w lewo, jadę prosto jakieś 3 km, wpadam na S1, "
Cześć cześć cześć, stolica wita wieś. Masz gorzej niż my, bo Hitlerowi przynajmniej udało się dokończyć A2. Niemiecka A4 się kończy ślepo krzyżując z A7, potem jest dziura i po jakimś czasie się odradza w Nadrenii (skąd dojedziemy do Aachen i Huy, ale dla Ciebie to nie jest zalecana trasa do Lizbony; przynajmniej nie przed 2030, jak już się Niemcy ogarną :-)).
"wyjeżdżam spod bloku, skręcam w lewo, jadę prosto jakieś 3 km, wpadam na S1, "
Cześć cześć cześć, stolica wita wieś. Masz gorzej niż my, bo Hitlerowi przynajmniej udało się dokończyć A2. Niemiecka A4 się kończy ślepo krzyżując z A7, potem jest dziura i po jakimś czasie się odradza w Nadrenii (skąd dojedziemy do Aachen i Huy, ale dla Ciebie to nie jest zalecana trasa do Lizbony; przynajmniej nie przed 2030, jak już się Niemcy ogarną :-)).