@wo
Wybacz mojemu prostemu umysłowi, ale wciąż nie mogę pojąć gdzie dostrzegasz związek przyczynowy skutkowy między podniesieniem opodatkowania najbogatszych obywateli i polepszenia sytuacji materialnej robotników. Bo znając rzeczywistość, gdyby pracodawca musiał płacić wyższe podatki, to nie spowodowałoby to spadku jego realnego dochodu ponieważ obciąłby on pensje pracownikom, albo część z nich wywalił na bruk. Po drugie najbogatsi swoje nadwyżki lokują w bankach, a potem te banki pożyczają pieniądze robotnikom, żeby mogli kupić swoje wymarzone domy.
imho bardziej racjonalne jest wprowadzanie podatków majątkowych, a nie podnoszenie pit.
Wybacz mojemu prostemu umysłowi, ale wciąż nie mogę pojąć gdzie dostrzegasz związek przyczynowy skutkowy między podniesieniem opodatkowania najbogatszych obywateli i polepszenia sytuacji materialnej robotników. Bo znając rzeczywistość, gdyby pracodawca musiał płacić wyższe podatki, to nie spowodowałoby to spadku jego realnego dochodu ponieważ obciąłby on pensje pracownikom, albo część z nich wywalił na bruk. Po drugie najbogatsi swoje nadwyżki lokują w bankach, a potem te banki pożyczają pieniądze robotnikom, żeby mogli kupić swoje wymarzone domy.
imho bardziej racjonalne jest wprowadzanie podatków majątkowych, a nie podnoszenie pit.