@"Przyjmę ją jak tylko na jej poparcie pojawi się coś solidniejszego"
Małe szanse. Po odrzuceniu cudów zostaje wędrowny rebe z kilkunastoma-kilkudziesięcioma wyznawcami, okresowo gromadzący większy tłumek chętnych posłuchać dziwaka (kazanie na górze). Działający publicznie wszystkiego 3 lata. W źródłach pozaewangelicznych mógby zostać zauważony tylko przy okazji procesu. Ale byłoby cudem właśnie, gdyby akta akurat tego procesu przetrwały.
@cześćjacek "Zasadniczy problem jest taki"
Zazdraszczam ci takch problemów,
Małe szanse. Po odrzuceniu cudów zostaje wędrowny rebe z kilkunastoma-kilkudziesięcioma wyznawcami, okresowo gromadzący większy tłumek chętnych posłuchać dziwaka (kazanie na górze). Działający publicznie wszystkiego 3 lata. W źródłach pozaewangelicznych mógby zostać zauważony tylko przy okazji procesu. Ale byłoby cudem właśnie, gdyby akta akurat tego procesu przetrwały.
@cześćjacek "Zasadniczy problem jest taki"
Zazdraszczam ci takch problemów,