@ wo: "Otóż zupełnie tak nie jest. Autor dwoi się i troi, żeby podkreślać uniwersalny wymiar obojętnego przyzwolenia, z jakim Europejczycy patrzyli na Holocaust."
O, właśnie przyłapałeś Wildsteina na nieznajomości książki, którą recenzuje ("Najnowsza książka Jana Grossa nie jest pracą rzetelną, podobnie jak poprzedzający ją Strach.Uderza w niej ahistoryczność, czyli brak odniesienia opisywanych faktów do ogólnej sytuacji i zestawienia ich z podobnymi w innych krajach."). Być może należałoby metodę badawczą B.W. określać w cywilizacyjnośmierciowej systematyce lekturą Wildsteinowską (nawiązując do ukutego przez wo określenia risercz ziemkiewiczowski ).
O, właśnie przyłapałeś Wildsteina na nieznajomości książki, którą recenzuje ("Najnowsza książka Jana Grossa nie jest pracą rzetelną, podobnie jak poprzedzający ją Strach.Uderza w niej ahistoryczność, czyli brak odniesienia opisywanych faktów do ogólnej sytuacji i zestawienia ich z podobnymi w innych krajach."). Być może należałoby metodę badawczą B.W. określać w cywilizacyjnośmierciowej systematyce lekturą Wildsteinowską (nawiązując do ukutego przez wo określenia risercz ziemkiewiczowski ).